"Jeden wielki nieudacznik". Błaszczak grzmi: Będziemy wyciągać konsekwencje
Na koniec sierpnia zadłużenie Skarbu Państwa wyniosło ok. 1 bilion 853 miliardy złotych. Mowa o wzroście o 20,6 miliarda złotych w porównaniu do lipca. Każdego dnia zadłużenie przyrastało więc o 665 mln zł. "W przeliczeniu na każdego z 17,2 mln pracujących oznacza to wzrost długu o 38,64 zł dziennie" – informowały we wrześniu media.
W ciągu roku zadłużenie państwa wzrosło o 360 mld zł, co zaś oznacza średnio blisko miliard złotych dziennie. "To najwyższe tempo w historii" – zauważał Business Insider. Dla porównania, w analogicznym okresie ubiegłego roku przyrost długu wynosił 215 miliardów złotych. Przed dwoma laty było to dużo mniej, bo 74 miliardy złotych.
Błaszczak: Winny nieudolny minister
Opozycja krytykuje premiera Donalda Tuska i ministra finansów Andrzeja Domańskiego za rosnące zadłużenie. Szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak w kąśliwy sposób ocenił pracę szefa resortu finansów.
– Andrzej Domański przejdzie do historii jako ten minister finansów, który doprowadził razem z rządem Donalda Tuska do najwyższych w historii deficytów budżetu państwa – powiedział poseł PiS na konferencji prasowej.
– Minister widmo, jak się okazuje, nie panuje nad Ministerstwem Rozwoju i Technologii, dlaczego? Dlatego, że spójrzmy, chociażby na rachunki za energię. One są wysokie, one są zbyt wysokie, a przecież minister rozwoju i technologii [...] ma w swoim portfolio takie działania, które powinny doprowadzić do zmniejszenia rachunków za energię – mówił dalej Błaszczak, określając Domańskiego jako "wielkiego nieudacznika". Poseł zapowiedział także, że podczas zbliżającej się debaty o projekcie budżetu, posłowie PiS będą "wskazywać na nieudolność ministra finansów".